Fatalna sytuacja finansowa ŁKS Łomża
Czarne chmury wciąż rozpościerają się nad Łomżyńskim Klubem Sportowym. Ale przez gęsty mrok przebijają także promyki nadziei.
Łomżyński drugoligowiec znajduje się w fatalnej kondycji finansowej. 20 grudnia miaja termin 3-miesięcznej spłaty piłkarzom przez klub należności finansowych. Po tym terminie zawodnicy mogą domagać się w Polskim Związku Piłki Nożnej rozwiązania kontraktów z winy klubu.
- Jesteśmy w trakcie regulowania zobowiązań wobec piłkarzy - zapewnia wiceprezes ŁKS-u Robert Szymański, odpowiedzialny za sprawy finansowe. - Poza tym, to nie tak, że 20, czy 21 grudnia ktoś napisze skargę do PZPN-u i zaraz jego umowa zostanie rozwiązana. Klub też ma swoje prawa.
Łomżanie cały czas szukają środków finansowych. Prowadzone są rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Jednak, póki co, nie jest nawet podpisana umowa z dotychczasowym - Browarem Łomża. - Ale mam nadzieję, że ta sprawa szybko zostanie uregulowana - zaznacza Szymański.
Finansowym zastrzykiem dla klubu powinna być sprzedaż Mariusza Marczaka do białostockiej Jagiellonii. - Porozumienie jest blisko. Decyzja należy do Jagi. My przedstawiliśmy swoją propozycję, która nie jest wcale wygórowana. Teraz czekamy na odpowiedź - podkreśla wiceprezes ŁKS-u.
Sprawa transferu Marczaka oraz zaległości finansowych powinna rozstrzygnąć się przed świętami. A na gwiazdkę kibice biało-czerwonych otrzymali już prezent. Cztery miliony zł zapisano w przyszłorocznym budżecie Łomży na modernizację stadionu. Połowa funduszy ma pochodzić z urzędu marszałkowskiego.
- Za te pieniądze zostanie dokończona budowa tartanowej bieżni - informuje Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. - W ramach prac zostanie także rozebrana i zbudowana od nowa trybuna od strony ul. Zjazd.
Tymczasem na obiekcie dobiegają końca prace podbudowy pod bieżnię oraz budowy trybuny od strony rzeki.
- Robotnicy jeszcze w tym tygodniu przystąpią do montowania około 1300 białych i czerwonych krzesełek - dodaje Czech.
Swoje miejsca na stadionie będą mieli także kibice drużyn przyjezdnych. Na łuku od strony ul. Zjazd i Piątnicy została ustawiona przenośna trybuna, na której swoje zespoły może dopingować 200 osób.
Wiadomo także, że budowa bocznego boiska rozpocznie się w II kwartale 2007 roku. Ma to być zadośćuczynienie "Zielonej Architektury” za niedotrzymanie terminu zakończenia prac przy modernizacji obiektu.
Gazeta Współczesna